Gdy tylko wiatr delikatnie powietrze muśnie
I gdy promyki słońca rozświetlą nieco okolicę
Dojrzysz w ogrodzie rośliny frymuśne,
Które do słońca wystawiają swe lica.
Wśród tych licznych cudów przyrody
Wśród zielonych krzewów, innych niezwykłości
Dojrzysz dowody dziwnej mody
Jaką prezentuje Natura w swej zuchwałości.
Oto Dancing Geisha tańczy w promieniach
Popatrzcie jak wdzięcznie pozycje zmienia
Nieważne, że rozczochrany
Płatki wirują niestrudzenie wiatrem czesane.
Tańczy Geisha i barwą ludzkie oko wabi
Tańczy i nic go w tańcu nie osłabia.
Kibić delikatna jak u modelki, wąska
Wdzięcznie wśród innych kwiatów pląsa.
A jak przy tym powłóczystym rzuca spojrzeniem
Wie, że wciąż jest cudzym marzeniem.
Wie, że mieć go chciałby każdy ogrodnik
Chciałby tańczyć z nim do wspólnej melodii.
Gdy wiatru nie ma, Jego Wysokość stoi dumny i czeka
Jakby otoczenie miało mu dać znak z daleka,
Że oto nastał czas jego, stoi więc jak zaczarowany
Jak nie z tego świata, stoi, złapał kadr.
Efekt wymiata.
Obok tego niezwykłego goździka
Widać inne kwietne piękności, nic nam nie umyka
I nic się przed żadnym okiem nie skryje,
Widać wszystko, widać jak Ogród żyje.
Pstryk, zdjęcie gotowe, zatrzymana chwila
A On tylko z wdziękiem piękne płatki odchyla.
Kusi urodą, wzrok kolejnego gościa przyciąga
I zaprasza go do wiecznego... Tanga Milonga.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, ile taki zwykły, a jednocześnie niezwykły goździk może wzbudzić emocji i pięknych określeń. Twoje słowa cudownie oddają jego wygląd, wiotkość, subtelność i kwiatową delikatność... Cudowny wiersz...
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Patrząc na ten kwiat takie właśnie miałam uczucia i takie właśnie słowa przychodziły mi do głowy. Bardzo doceniam Twoją opinię. Dzięki niej staram się ująć słowami piękno Twojego Ogrodu jak najlepiej potrafię. Lubię myśli ubierać w rymy. Daje mi to wielką radość.
UsuńPozdrawiam serdecznie Iwonko...