22 września 2023

HISTORYJKA taka

W pewnym mieście, w pewnej kamienicy

Żył sobie Pan taki,

Który nie mając zajęcia

Codziennie przez lornetkę

podglądał szpaki.

Dziwny jakiś taki.


Nie robił tego po próżnicy

Ot, hobby miał takie

Nie szkodząc tym nikomu

Jak wieść niesie.

Podglądał bowiem, siedząc sobie w domu.


Czasami obok Pana przy oknie

Pani stała

I latającym ptakom się przyglądała.

Wzrok smutny jakiś taki miała

Jakby myślała, że widok ten zaraz zniknie.

Więc radość z każdej takiej chwili czerpała.


I tak Pan z Panią razem samotnie żyli

A jakby obok siebie.

Dzień za dniem mijał Im rutynowo

Jakoś tak, trochę leniwie, jałowo.

Gdyby się Im tak bliżej przyjrzeć   

Sprawiali wrażenie, że za czymś tęsknili.


Podglądane przez Pana szpaki

Codziennie latały nad Ich głowami

Jakby wiedziały,

Że sprawiają Im radość,

Że tymi dziwnymi  wzajemnymi "rozmowami"

Wypełniają Im tę pustkę, tę Ich samotność.


Dziwna sytuacja ktoś powie

Wciąż podglądać tak szpaki.

Nikt nie zastanowi się,

Nie zada sobie trudu by odpowiedzieć,

Dlaczego sam podgląda sąsiada?

Zamiast spokojnie na swych śmieciach siedzieć.


Codzienność każdego z nas 

Dziwna jest jakaś taka.

Nie jest bowiem grzechem podglądanie ptaka.

Bardziej szkodzi podglądanie sąsiada,

Bo prowadzi to dalej do plotek,

Z tego zaś tworzy się dziwnych zdarzeń plejada.


Morał z tej historyjki płynie taki,

Nie rób nikomu co tobie niemiłe,

Bo wróci bumerangiem do ciebie.

Życie jest niezwykłością, szanuj jego promile

Zbyt szybko ucieka każda jego chwila.

Delektuj więc jego smaki.


Dziwność zaś zostaw samej sobie

Niech każdy swoją rzepkę skrobie.

Pan ze swoją Panią mogą wydawać się dziwni

Obserwując szpaki.

Czy Ty Ich podglądając

Nie wydajesz się dziwniejszy jako taki?


W pewnym mieście, w pewnej kamienicy

Żyją sobie ludzie,

Którzy nie mając innego zajęcia

Podglądają siebie.

Są ciekawi. Żyją w tej swojej ułudzie

I marnotrawią swoje życia po próżnicy. 

19 września 2023

J E S I E Ń

Wrzosy, Babie Lato,

Ptasi gwar w listowiu

Zagłusza niekiedy myśli.


Słońce, na bogato

Otula Naturę,

Do parku ludzie przyszli.


Deszczyk, lodowato

Schładza Ziemię,

Ciekawe, co jeszcze wymyśli.


Wiatr, strąca kapelusze

Z głów, biegną za nimi ludzie

Z parku. Idąc, słuchają szumu liści.


Jesień, urokliwa pora roku

Zmaga się w tej zawierusze

Mając na oku

Naturę.


Jaka przyjemność, 

Której nigdy dość. 

18 września 2023

W A Z O N

 Pełen kwiatów świeżych

Pękaty, ledwo w sobie mieści

Naręcze goździków zielonych,

Pączków jeszcze nie rozwiniętych.


Widok piękny,

Niejedne oko cieszy do syta.

Nadaje ton w pokoju,

Wazon ze szkła, faktura jednolita.


Mijają godziny,

Mija dni parę z rzędu,

Więdnie bukiet babciny

Tak szybko, jaka szkoda.


Widok nie jest już piękny,

Zwisa główka i listki,

Ruch dłońmi uważny

Doprowadza do czystki.


Pusty wazon lśni

Przez szkło przenikają promienie,

Cierpliwie odliczam dni

I czekam. Westchnienie. 

17 września 2023

N I E B O

Opisz mi Niebo,

Opisz mi Chmury

Przesuwające się po nim leniwie.

Opisz mi je szybko,

Bo za chwilę już ich nie będzie,

Będą inne.


Za chwilę przybiorą inny kształt,

Inną gęstość, inny kolor.

Inny parametr.


Każdy o tym wie.


Każdy wie, że chmury

Niczym się nie przejmują

O niczym nie pamiętają.

Tak już bowiem mają.


Unoszą się lekko nad naszym życiem

Nie przywiązując do niego wagi.

Nie muszą świadczyć o naszych błędach.

Tak mają.


Ich jedynym zajęciem jest frunąć

Gdzie chcą.

W każdą dowolną stronę.


Inaczej jest z nami, z naszym życiem

Stałym i wiecznym. Wzruszanym

Naszymi emocjami, uczuciami.

Tak już bowiem mamy.


Człowiek i chmury to nie to samo.

Dwa różne światy.

Które dla siebie

Są dziwacznym zjawiskiem.


Pierwszy świat nie może być 

Taki jak ten drugi, lekki i

Zmienny jak chmury.

Chmury do naszego życia 

Nic nie mają.


Każde kolejne życie paraduje

Sobie na ziemskim padole,

A potem odchodzi.

A chmury żeglują po Niebie

Tak, jak żeglowały.

Od zawsze.


Życie sobie, a chmury sobie.


Człowiek umiera,

A chmura nie przejmując się płynie dalej.


Nie opisuj mi Nieba

I nie opisuj mi Chmur.

Na ich istnienie człowiek nie ma wpływu.

Wszechświat.