19 kwietnia 2024

O d d a n i e

Powierzam Tobie mnie całą

Zerwij mnie jak zrywasz liście

Może do tego przywyknę

I może Ciebie przeniknę?


Może się z Tobą oswoję

I ogarnę zachłannie całego

I powiem Ci coś miłego

Kochanie moje.


Obsyp mnie róż pąkami

Obdaruj pięknymi słowami

Oddałam Ci się cała

Nie jestem już taka nieśmiała.


Przywyknąć tylko nie umiem

Wybacz ogarnę się i zrozumiem

Że to co mi powierzysz

Na wieki do mnie należy.


Zapewniam, już się nie boję

Kochanie moje! 

15 kwietnia 2024

W i e k

Ile masz lat Kochana koleżanka pyta

Ciekawość myślę może zwykła niewiedza

Zdradziłam przecież liczba nie jest skryta

Jednak w kompleksy wpędza.


Wiek to liczba tylko w głowie siedzi

Za bardzo się nią nie przejmuję

Znajoma o swej liczbie niewyraźnie coś cedzi

Pytana o wiek parę lat sobie odejmuje.


Wszystko zależy kto i jak na nas patrzy

Czy widzi nas młodszą czy starszą nieistotne

Na samą myśl jedna z drugą aż drży

A przecież wiek to pojęcie tak ulotne.


Nie ma potrzeby wieku ukrywać

Ważne jak się dzisiaj czuję

Szkoda czasu się męczyć i tak starać

Niepotrzebnie płeć nasza z wiekiem się biczuje.


Dla jednego brzydula dla innego cud świata

Każdy swoje ma kryterium postrzegania

Nie kłamie tylko urodzenia data

Niczego już nie musi i do udawania nie nakłania.


Na upływ czasu wpływu nie mamy

Wygląd stary czy młody co to za różnica

Bądź młoda Duchem nie patrz na zmiany

Mrzonka o młodości czyniona po próżnicy.