Ile masz lat Kochana koleżanka pyta
Ciekawość myślę może zwykła niewiedza
Zdradziłam przecież liczba nie jest skryta
Jednak w kompleksy wpędza.
Wiek to liczba tylko w głowie siedzi
Za bardzo się nią nie przejmuję
Znajoma o swej liczbie niewyraźnie coś cedzi
Pytana o wiek parę lat sobie odejmuje.
Wszystko zależy kto i jak na nas patrzy
Czy widzi nas młodszą czy starszą nieistotne
Na samą myśl jedna z drugą aż drży
A przecież wiek to pojęcie tak ulotne.
Nie ma potrzeby wieku ukrywać
Ważne jak się dzisiaj czuję
Szkoda czasu się męczyć i tak starać
Niepotrzebnie płeć nasza z wiekiem się biczuje.
Dla jednego brzydula dla innego cud świata
Każdy swoje ma kryterium postrzegania
Nie kłamie tylko urodzenia data
Niczego już nie musi i do udawania nie nakłania.
Na upływ czasu wpływu nie mamy
Wygląd stary czy młody co to za różnica
Bądź młoda Duchem nie patrz na zmiany
Mrzonka o młodości czyniona po próżnicy.