Tak wiele słów przede mną
biegnę za nimi
chcę zagarnąć ich
jak najwięcej
szczodrze
nagrodzić znaczeniem
ozłocić tkliwością.
Wzbogacić tak
by każdy je chłonął
czuł ich potęgę
i miał potrzebę używania
do woli
układania w zgrabne
i piękne myśli.
Tak wiele słów za mną
już za nimi nie biegnę
nie zagarniam
zachłannie
już tego nie potrzebuję
bo wszystkie
są we mnie.
Jestem swoimi słowami
czuję ich smak
znam ciężar
i ciepło
są nieskończonością
tak
jestem swoimi słowami.