26 lutego 2025

Wiersz o MIŁOŚCI

 Wybacz mi moje słońce 

mą miłość tak małą tak prostą

Sama w duchu siebie pytam

czy me szanse choć troszeczkę wzrosną

Gdy zrobię jeden mały krok

zbliżenia.


Wybacz mi moje kochanie 

że za mało kochając krzywdziłam

Cię swoją nieobecnością

że udawałam z taką łatwością

Uczucia cierpliwie tkane

przez Ciebie.


Nie było we mnie potrzeby

ani oczekiwania ani zazdrości

Ograniczałam się w imię wolności

czego dzisiaj żałuję

I co żarliwie spłukuję łzami

nie dającymi wytchnienia.


Miałam i chyba mam jeszcze

lękiem stłumione serce

Mam gesty i słowa stłamszone

świadomym wycofaniem

A tak bardzo pragnęłam kochać

jednak wątpiłam.


Mimo wewnętrznego skrępowania

miłością to "coś" zwałam

A czym tak naprawdę nie było

czego z całej duszy chciałam

Bez warunków ni granic

które dawno porzuciłam.


Zasady i mury nie miały znaczenia

bezwarunkowo wolną chciałam być

Chciałam mieć wszystko

teraz nie mam nic

Wybacz mi moje słońce

mą miłość tak prostą tak małą


W swej prostocie bez reszty 

tak niezrozumiałą...

2 komentarze:

  1. Ludzie są niedoskonali, więc miłość też taka jest. Pięknie i emocjonalnie.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Droga Sisy89.
      Również serdecznie pozdrawiam...

      Usuń