Gdzie spojrzysz tylko wojna
wszystko to wojna
Umarli mają szczęście
bo choćbyś przeżył
w środku nie masz nic
Choćbyś zaszył się w nicość
nie widać ich twarzy
bo przesłonił je całun
poświęcenia.
Tylu ich tam zginęło
i nadal ginie
Tylu zostawiło rodziny
zapłakane zmęczone czekaniem
Tyle sierot zostało
po ojcach bohaterach
Tyle śmierci szaleje
na polach zalanych
krwią.
Całe kraje i społeczeństwa
cierpią tragedię wojny
Całe pokolenia trwają w beznadziei
bo muszą
Nie patrzą już w przyszłość
nie mają czym patrzeć
Nie pozwalają wypłakane oczy
nie pozwalają wydarte dusze
popękane serca.
A nad głowami wciąż wisi im Niebo
w twarze wciąż wieje im Wiatr
Tak samo płynie Woda
pod stopami wciąż mają Ziemię
Wiedzą jedno
że mimo beznadziei wojny
mimo braku nadziei
Życie cierpliwie toczy się dalej
Jak zawsze.
Wojna nikomu nie służy, ale nie wszyscy to rozumieją...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Szkoda, prawda?
UsuńPozdrawiam serdecznie...